Jak zawiesić lampki świąteczne na balkonie i wywołać zazdrość sąsiadów?
Ileż to razy, oglądając “Kevina samego w domu” czy inny bożonarodzeniowy film z Ameryki, z zazdrością podziwialiśmy dekoracje iskrzące się światłem, renifery z czerwonymi nosami, wieeeeeelkie choinki i Mikołaja w kominie?
Jeśli marzą Ci się rozświetlone święta, a nie mieszkasz na nowojorskich przedmieściach, lecz w zwyczajnym bloku, możesz zawiesić lampki świąteczne (TYLKO zewnętrzne - o tym później) na balkonie i tym samym otoczyć gwiazdkowym blaskiem całą ulicę.
Zanim pójdziesz na zakupy - nieco o bezpieczeństwie
Można tu sobie ostentacyjnie omijać temat, prawda jest jednak taka, że co roku na szpitalnych oddziałach ratunkowych nie brakuje “bogato zdobionych” śmiałków, zaplątanych w choinkowe kable. Jak się tego przestrzec i spędzić świąteczny czas jedząc pierogi, a nie szpitalną owsiankę?
Po pierwsze - co wieszamy
Wbrew pozorom, nie jest to łatwy wybór. Oczywiście wszyscy chcielibyśmy, żeby było i pięknie, i funkcjonalnie, ale do tego powinien jeszcze dojść głos rozsądku naszego wewnętrznego BHP-owca - musi być bezpiecznie i koniec.
Lampki powinny zatem posiadać odpowiednie atesty i być przeznaczone do użytku zewnętrznego (odporne na zawieruchę pogodową, wahania temperatur, wodę i kurz). Weź to pod uwagę również przy wyborze przedłużaczy i wtyczek, o ile Twoim celem nie jest rozświetlenie całej dzielnicy łuną żywego ognia.
Po drugie - gdzie wieszamy
Jeśli cały “myk” ozdabiania polega na postawieniu kilku figurek na parapecie i zawieszeniu świątecznych lampek nad oknem, Twoje bezpieczeństwo nie jest zagrożone. Jeśli jednak skaczesz między oknem a balkonem, poziom kortyzolu może niebezpiecznie wzrosnąć, a Twoja uważność proporcjonalnie zmaleć. Dlatego raczej nie wychylaj się poza barierki - jesteśmy pewni, że uda Ci się wyczarować magiczne oświetlenie bez narażania zdrowia i życia.
Jeśli przeraża Cię, że lampki świąteczne na dom, balkon, czy jakąkolwiek konstrukcję wymagają dużo pracy - zatrudnij do tego specjalistę. Ty unikniesz szpitala, a pomocny człowiek dorobi sobie na świąteczne prezenty!
Po trzecie - jak wieszamy
Jak podłączyć lampki na balkonie? Przede wszystkim, jeszcze przed ich rozwieszeniem sprawdź, czy wszystko działa. Upewnij się też, że cały rozkład jest rozsądnie przemyślany - w trakcie montażu będzie trochę za późno na modyfikacje.
Pamiętaj, żeby skorzystać z drabiny, która będzie dostosowana zarówno do Twojej wagi, jak wzrostu. Błagamy, niech nie będzie to stos chybotliwych krzeseł na stole bez nogi, tylko stabilna konstrukcja.
Jeżeli posiadasz duży balkon, najlepiej będzie, jeśli znajdziesz kogoś do pomocy przy rozwieszaniu lampek. Nie będzie tak łatwo - dzieci mogą Ci podpowiedzieć, gdzie lepiej zawiesić renifera, ale niech ograniczą się do roli konsultantów artystycznych, a na specjalistę do spraw bezpieczeństwa wybierz kogoś dorosłego. To w końcu rodzinny, świąteczny czas, który powinien sprzyjać wspólnym zajęciom - nawet tym z lekkim dreszczykiem emocji.
No dobrze, skoro temat bezpieczeństwa mamy za sobą, wygląda na to, że jesteś w pełnej gotowości do startu. Pasy zapięte? Czas znaleźć inspirację artystyczną! Mamy kilka przykładów, które mogą Ci w tym pomóc.
Nie ma przebacz - liczy się efekt WOW
Powyższe zdjęcie przedstawia punkt wyjściowy u każdego posiadacza balkonu - szaro, buro, nudno, może nawet odrobinę smutno. Wyniki frazy “pogoda w święta” w Google rzadko kiedy zaskakują, ale zawsze stają się tematem świątecznych small talków, a czasami i dyskusji na temat globalnego ocieplenia. Ale nie, nie patrzmy na to jak na kłopot! Spójrzmy na to jak na morze możliwości.
3, 2, 1… zaczynamy ozdabianie balkonu!
Małe jest piękne
A co, jeśli masz do dyspozycji “tylko” okno, a nie balkon? Jak zawiesić lampki choinkowe w oknie, by pokazać sąsiadom, że także czujemy świąteczny nastrój? Bez przesadnego natłoku stylistycznego. Jako zwolennicy minimalizmu, uważamy, że zwykłe lampki choinkowe w oknach są wystarczającą ozdobą. Jeśli Ty natomiast uznasz, że to za mało, postaw kolorowe figurki na parapecie, lub zawieś na oknie gustowny wieniec - nie musisz dysponować wielką powierzchnią, żeby zamanifestować wielkie serce do Bożego Narodzenia.
Świąteczny wieniec na każde okno>>
Skromnie, ale z klasą
Wystarczą świecące gwiazdki i trochę drobnych lampek, a człowiekowi od razu chce się zawinąć w koc i napić grzanego wina na balkonie. Wyobraź sobie do tego padający gęsto śnieg, poczuj zapach choinki, włącz świąteczną płytę Franka Sinatry i pogratuluj sobie świetnie wykonanej misji “Święta”.
Monoświęta
Użycie jednego koloru wcale nie sprawia, że dekoracje są nudne - potrafią być bardzo oryginalne. Wybierając dominującą barwę, skoncentruj swoją uwagę na ozdobach, by stworzyć wyjątkowy klimat i zwrócić uwagę przechodniów na Twój balkon. Wybór koloru właściwie nie ma tu znaczenia, chociaż - jak wiadomo - zielony i czerwony kojarzą się jednoznacznie i potwierdzą, że umiesz w prawdziwe świętowanie!
Zaczerwień swój balkon jak nos Rudolfa>>
Po całości
Cóż, ktoś wyraźnie nie mógł się zdecydować na jednego Mikołaja, więc tutaj kilku sfruwa na balkon na spadochronie (tak, tam obok wielkiego anioła). Można zaobserwować tu cały kalejdoskop świąt, przemykający po gwiazdkowych symbolach jak po autostradzie wysmarowanej miodem z makowca. Jak myślicie, co autor chciał podkreślić: świetlne sople, renifery, czy może najważniejsza jest bożonarodzeniowa… zebra? Jeśli przepych z lekkim przymrużeniem oka to Twój styl, pewnie zainspiruje Cię to “dzieło”.
Pierwsza gwiazdka przez 365 dni w roku
Gwiazdę eksploatujemy jako symbol świąt od zawsze i prawie we wszystkich krajach, więc niby dlaczego mielibyśmy ją tutaj pominąć? Tak jak i lampki choinkowe, po świętach Twoja gwiazda z powodzeniem może uniknąć zamieszkania w kartonie z napisem “BOMBKI” na kolejny rok, bowiem świetnie sprawdzi się jako dyskretne źródło dodatkowego światła.
Zrób sobie las
Mieszkanie w bloku. Nie każdy ma miejsce na większą kanapę, między krzesłem i ścianą zostaje 20 centymetrów i najlepiej byłoby, gdyby wszyscy wciągnęli brzuchy, tymczasem na stole pojawia się dopiero ósma potrawa i już nie wiadomo, gdzie schować ręce… Życie, prawda? Gdzie w tej sytuacji najlepiej postawić choinkę? Na balkonie! Można na niej zawiesić same świąteczne lampki, a nocą będzie ona cieszyć nie tylko domowników, ale też wszystkich sąsiadów.
Prywatna zorza polarna
Kto powiedział, że montowanie oświetlenia na balkonie dotyczy tylko barierek i okien? Halo, a co z sufitem? Światełkowe niebo nad głową sprawi, że poczujesz się jak świadek prywatnej zorzy polarnej. Jest to nieskromnie rozbudowana wersja zestawu koc + grzane winko, zaproponowanego kilka akapitów wcześniej i propozycja tylko dla niezwyciężonych - wieszanie lampek na suficie wpędziło w bolesne drżenie już wiele bardzo wysportowanych rąk. Jest to nie lada wysiłek fizyczny, ale efekt wart każdej kropli potu!
Do dzieła!
Posiadasz już całą tajemną wiedzę dotyczącą ozdabiania balkonu na święta, więc nie pozostaje nam nic innego, niż puścić Cię wolno, bo czas wziąć się do roboty. Pamiętaj dwie rzeczy: bezpieczeństwo jest najważniejsze oraz nie ma brzydkich instalacji - są tylko ludzie, którzy jeszcze do nich nie dojrzeli! ;)
